Motto: "Pierdol bąka a on brzdąka" - ciocia Wiesia

Arcybiskup Hoser odznaczony przez prezydenta

http://polska.newsweek.pl/arcybiskup-henryk-hoser-odznaczony-przez-prezydenta-andrzeja-dude,artykuly,373837,1.html

Andrzej Duda, abp Henryk Hoser

Abp. Henryk Hoser, twarz i rzecznik konserwatystów w polskim Kościele, został wyróżniony jednym z najwyższych państwowych odznaczeń - Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
W Święto Niepodległości prezydent tradycyjnie przyznaje wysokie odznaczenia państwowe. Tym razem Andrzej Duda zdecydował się wyróżnić między innymi arcybiskupa Henryka Hosera, metropolitę warszawsko-praskiego. Hierarcha otrzymał order za "wybitne zasługi dla polskiego kościoła, za osiągnięcia w pracy duszpasterskiej".



- Abp Hoser przez wszystkie lata swojej posługi kapłańskiej nigdy nie wahał się mówić prawdy - mówił Duda cytowany przez Katolicką Agencję Informacyjną. Zwracając się do odznaczonych prezydent mówił, że najistotniejsze jest głoszenie przekonań, które "budują Rzeczpospolitą; które budują te wartości, które są jej ostoją". Prezydent zaznaczył, że dziś czasy nie są trudne, ale rodzinę, która jest jego zdaniem jedną z najważniejszych polskich wartości, trzeba nadal bronić i wspierać. 
Rzecznik Kościoła surowego
Arcybiskup Hoser słynie ze swojego konserwatyzmu. Podczas zakończonego niedawno w Watykanie synodu biskupów o rodzinie był jednym z ważniejszych przedstawicieli zachowawczej frakcji, odmawiającej wprowadzenia jakichkolwiek zmian dotyczących stosunku Kościoła do rozwodników i homoseksualistów.

Hoser, który z wykształcenia jest lekarzem i stoi na czele zespołu ds. bioetycznych przy Episkopacie Polski, zasłynął też z radykalnej krytyki zapłodnienia in vitro. Metodę tę nazywał „moralną schizofrenią” i „rodzajem wyrafinowanej aborcji”. Krytykował też ustawę wprowadzającą refundację zapłodnienia pozaustrojowego przez państwo twierdząc, że jest perwersyjna. - Perwersyjny charakter ustawy polega na tym, że staranie się o dziecko, poczęcie tego dziecka i jego urodzenie dokonuje się kosztem istnień ludzkich, przecież też poczętych dzieci, które giną w tej procedurze - mówił w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" po podpisaniu ustawy przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W czasie prac nad kolejnymi projektami regulującymi zasady korzystania z zapłodnienia in vitro wielokrotnie groził politykom ekskomuniką, jeśli poprą prawo sprzeczne z nauką Kościoła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz