Motto: "Pierdol bąka a on brzdąka" - ciocia Wiesia

Dobra zmiana sięga Wenecji. Kogo rząd pośle do Komisji Weneckiej?

http://wyborcza.pl/1,75478,19903342,dobra-zmiana-siega-wenecji-kogo-rzad-posle-do-komisji-weneckiej.html

PROF. MARIUSZ
MUSZYŃSKI, PROF. BOGUSŁAW
BANASZAK



Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował o postanowieniu rządu, że "nie zgłosi ponownie" kandydatury prof. Hanny Suchockiej i prof. Krzysztofa Drzewieckiego - naszych przedstawicieli w Komisji Weneckiej, która w marcu skrytykowała sposób przeprowadzenia zmian w Trybunale Konstytucyjnym.

- To nie jest odwołanie. Po prostu 26 kwietnia naszym przedstawicielom kończy się kadencja - mówił minister spraw zagranicznych na spotkaniu z dziennikarzami. - Pani premier Hanna Suchocka jest w tej komisji przeszło 20 lat. To przecież nie jest stanowisko dożywotnie.

O tym, że rząd zamierza zmienić skład polskiego przedstawicielstwa w Komisji Weneckiej, w nocy poinformowali na Twitterze prof. Roman Wieruszewski i dr Ryszard Balicki (specjaliści od prawa konstytucyjnego Uniwersytetu Wrocławskiego).

Hanna Suchocka, była premier, była minister sprawiedliwości i profesor prawa, jest członkiem Komisji Weneckiej od 1991 r. Ostatnio piastowała w niej stanowisko pierwszej wiceprzewodniczącej. Prof. Krzysztof Drzewiecki, specjalista od prawa międzynarodowego z Uniwersytetu Gdańskiego, jest członkiem subsydiarnym (zastępującym Suchocką w komisji). Kadencja członka Komisji Weneckiej trwa cztery lata. Zwykle jest przedłużana. - Otrzymałam oficjalne pismo o tym, że rząd nie przedłuży mojej kadencji. Nie podano żadnych powodów - powiedziała była premier stacji Polsat News.

W marcu Europejska Komisja Demokracji przez Prawo - bo tak brzmi oficjalna nazwa Komisji Weneckiej - opublikowała swój 25-stronicowy raport na temat kryzysu konstytucyjnego w Polsce. Stwierdziła w nim, że punktem wyjścia do jego rozwiązania jest opublikowanie wyroku Trybunału z 9 marca ws. niezgodności z konstytucją, "ustawy naprawczej TK" uchwalonej przez PiS. Równocześnie komisja stwierdziła, że Trybunał miał prawo obradować nad tą sprawą i w 13-osobowym składzie.

Komisja podkreśliła, że zarówno obecny, jak i poprzedni Sejm podejmował działania niekonstytucyjne wobec TK. Stwierdziła jednak, że obecna sytuacja uniemożliwiania orzekania przez TK może osłabić demokrację i jest zagrożeniem dla praw obywateli.

Komisja wezwała wszystkie siły polityczne do porozumienia. Zapowiedziany tydzień temu przez Jarosława Kaczyńskiego "dialog polityczny" miał być początkiem tego procesu.

Zasadą działania Komisji Weneckiej jest, że przedstawiciele danego państwa nie uczestniczą w jej pracach, jeśli komisja bada zagadnienie dotyczące ich kraju. Tak więc ani prof. Suchocka, ani prof. Drzewiecki nie mieli wpływu na opinię ws. Polski.

Oficjalnie rząd nie podaje, kto będzie nowym polskim przedstawicielem w Komisji. Jednak niemal pewnymi kandydatami są prof. Mariusz Muszyński, wybitny prawnik od lat związany z PiS, i prof. Bogusław Banaszak z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Prof. Mariusz Muszyński 

Prof. Muszyński znalazł się wśród sędziów wybranych przez zdominowany przez PiS Sejm na stanowisko sędziego TK i zaprzysiężony w nocy przez prezydenta Andrzeja Dudę. Mimo że następnego ranka pojawił się w budynku Trybunału, nie został przez obecnego prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego dopuszczony do orzekania. Za czasów rządu PiS-Samoobrona-LPR współpracował z szefową MSZ Anną Fotygą. Był pełnomocnikiem ds. stosunków polsko-niemieckich. Współpracował także z komisją Antoniego Macierewicza.

Przed i w trakcie kampanii wyborczej prof. Muszyński zasłynął agresywnymi wpisami na Twitterze. Po śmierci Władysława Bartoszewskiego napisał: "Bartoszewski nie chciał być chowany przez innego prezydenta. Bóg zaczął się uśmiechać do Polaków". Wcześniej pisał, że za to, co zrobił, Bartoszewski powinien trafić do więzienia. O jednej z radnych PO napisał, że jest dowodem, że "brak seksu i nadmiar alkoholu" nie służą kobiecie w średnim wieku.

Na wieść o tym, że minister Tomasz Siemoniak chciałby debatować z kandydatem na szefa MON Antonim Macierewiczem, napisał: "Siemoniak wyzywa Macierewicza do debaty. Jakie słowo powinno posłużyć za odpowiedź s...... j. W całości zjeżdżaj".

Prof. Bogusław Banaszak 

Prof. Banaszak, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Zielonogórskiego, był jednym z nielicznych znanych prawników, który stwierdził, że to Trybunał Konstytucyjny, obradując w niepełnym składzie, naruszył prawo. Właśnie jego ekspertyza jest uzasadnieniem niepublikowania wyroku TK z 9 marca. Doradzał też rządowi w rozmowach z Komisją Wenecką. W końcu marca został włączony przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do grona ekspertów mających zajmować się rozwiązaniem konfliktu wokół Trybunału. W 2010 r. był rekomendowany przez PO na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, ale partia rekomendację wycofała, gdy został oskarżony o popełnienie plagiatu (obecnie toczy się w tej sprawie proces cywilny, wyrok w pierwszej instancji z 2015 r. potwierdził plagiat).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz