Motto: "Pierdol bąka a on brzdąka" - ciocia Wiesia

szyszko odwołał 3/4 Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Powoła swoich ekspertów

Minister środowiska Jan Szyszko odwołał większość członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Maile o odwołaniu dostało we wtorek 32 z 39 dotychczasowych członków. Decyzja ministra ma mieć związek m.in z krytyką planów zwiększenia wycinki Puszczy Białowieskiej. Członkowie Państwowej Rady Ochrony Przyrody zostali poinformowani o odwołaniu z tej funkcji mailowo we wtorek. Jak poinformował tvn24.pl jeden z dotychczasowych członków Rady, sprawa ma związek z krytycznymi opiniami naukowców w sprawie zatwierdzonej przez ministra środowiska zwiększonej wycinki drzew na terenie Puszczy Białowieskiej. Rząd łamie prawo wycinką puszczy? "Możliwe jest pozwanie Polski do sądu UE" Komisja... czytaj dalej » Leśnicy i naukowcy w nowej Radzie 



Na stronie PROP pojawiła się informacja o zmianie składu Rady, w której doprecyzowano, że odwołanych zostało 32 spośród 39 członków, w tym dotychczasowy przewodniczący i wiceprzewodniczący oraz przewodniczący 7 (spośród 8) komisji tematycznych. Siedmiu dotychczasowych członków oraz 22 nowe osoby otrzymały tego samego dnia zaproszenie na posiedzenie Rady, zwołane przez Głównego Konserwatora Przyrody (jak oceniono na stronie PROP - "z naruszeniem § 3 ust. 2, 3 i 5 Regulaminu PROP") - na 16 maja br. W zaproszeniu nie poinformowano o celu, "jednak można się domyślić, że nowi członkowie otrzymają wówczas powołania oraz zostaną poproszeni o wybór przewodniczącego i pozostałych członków nowego Prezydium" - napisano. 



W dniu 10 maja 2016 r. 32 spośród 39 dotychczasowych członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody otrzymało drogą e-mailową list Ministra Środowiska z informacją o odwołaniu ze składu PROP. Odwołania otrzymali m.in. dotychczasowy przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady oraz przewodniczący 7 (spośród 8) komisji tematycznych.
Siedmiu dotychczasowych członków oraz 22 nowe osoby otrzymały tego samego dnia zaproszenie na posiedzenie Rady, zwołane przez Głównego Konserwatora Przyrody (z naruszeniem § 3 ust. 2, 3 i 5 Regulaminu PROP) na dzień 16 kwietnia 2016 r. Zaproszenie nie zawiera informacji o celu czy planie spotkania, jednak można się domyślić, że nowi członkowie otrzymają wówczas powołania oraz zostaną poproszeni o wybór przewodniczącego i pozostałych członków nowego Prezydium.
Ponad połowę składu nowej, 29-osobowej PROP mają stanowić leśnicy i przedstawiciele uczelni i innych instytucji leśnych (w tym 8 osób to pracownicy SGGW). Ostateczny skład Rady nie jest jeszcze pewny i może ulec drobnym zmianom, gdyż część osób zaproszonych do nowego składu nie podjęła jeszcze decyzji, czy przyjmie to zaproszenie.
Odwołani członkowie PROP życzą koleżankom i kolegom, którzy wejdą do nowego składu Rady, efektywnej, przynoszącej satysfakcję pracy na rzecz ochrony przyrody.
11 maja 2016 Ministerstwo Środowiska wysłało do mediów komunikat informujący, że powodem odwołania większości członków PROP jest opieszałość w wydawaniu opinii dotyczących CITES. Tłumaczenie to stoi w sprzeczności z faktami.
komunikacie Ministerstwa kierowanym do mediów czytamy m.in.: „Na zmianę składu Państwowej Rady Ochrony Przyrody nie miało wpływu jej stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej, jest ona związana z niewłaściwym wywiązywaniem się Rady z ustawowych obowiązków m.in. znaczącymi opóźnieniami w przygotowywaniu opinii dotyczących ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi, określonych w rozporządzeniu Rady (WE) nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. (CITES) – zaległości obejmują lata 2014 – 2015 <…> konieczne były zmiany umożliwiające sprawną realizację nałożonych obowiązków.”
  1. Rzeczywiście, Rada ma opóźnienia w wydawaniu opinii dotyczących CITES. Sięgają one (w przypadku niektórych spraw) połowy października 2015 r. Wówczas to Ministerstwo Środowiska zaprzestało wykonywania swojego ustawowego obowiązku – finansowania działań PROP i przestało płacić za wsparcie ekspertów zewnętrznych, przygotowujących projekty opinii dotyczących CITES.
  2. PROP w odwołanym składzie wydawała najwięcej opinii dotyczących CITES rocznie w całej historii Rady – w roku 2015 było ich równo 400. Po pozbawieniu PROP wsparcia ekspertów zewnętrznych, tempo wydawania musiało spaść – w roku 2016 (do 9 maja) Rada wydała 103 opinie w takich sprawach.
  3. PROP informowała wielokrotnie Ministra i urzędników Ministerstwa o przyczynie opóźnień, którą jest niewywiązywanie się Ministra z ustawowego obowiązku zapewnienia środków finansowych na prawidłowe funkcjonowanie Rady. 14 kwietnia PROP wydała specjalną uchwałę w tej sprawie. Nie otrzymała na nią żadnej odpowiedzi. Minister nigdy nie podjął próby rozmów na temat możliwości rozwiązania problemu.
  4. Członkowie PROP działają społecznie (nieodpłatnie). Opinie w sprawie CITES wymagają przeciętnie po kilka godzin specjalistycznej pracy ekspertów każda. Obecnie potrzebne są średnio 2-3 opinie na każdy dzień roboczy. Nie da się takiej pracy wykonywać jako wieczorowego hobby. Dodatkowo każdego roku członkowie PROP kosztem urlopów w miejscach swojego zatrudnienia poświęcają średnio 30 roboczodni na udział w spotkaniach europejskich i międzynarodowych organów eksperckich CITES.
  5. W ramach PROP funkcjonują komisje tematyczne. Sprawami dotyczącymi CITES zajmowała się komisja licząca 6 osób. Tylu członków dotychczasowej Rady miało specjalistyczną wiedzę w tym zakresie.
  6. 10 maja 2016 r. Minister Środowiska Jan Szyszko odwołał 32 członków Rady, wśród nich 3 członków Komisji ds. CITES. Do nowego składu Rady zaproszono 22 osoby – w tym 3 osoby dysponujące pewną wiedzą na temat CITES. Oznacza to, że tylko ok. 10% zmian dotyczy poprzednich i potencjalnych członków Komisji ds. CITES.
  7. W nowym składzie Rady na 6 osób, które mają wiedzę umożliwiającą zajmowanie się sprawami CITES, 4 osoby to pracownicy ogrodów zoologicznych, a 2 – ogrodów botanicznych. Znaczna część wniosków rozpatrywanych przez PROP jest składana przez ogrody zoologiczne. Nie jest jasne, w jaki sposób nowa Komisja ds. CITES będzie miała unikać konfliktu interesu przy rozpatrywaniu takich spraw.
Zgodnie z powyższym, ciężko znaleźć uzasadnienie w faktach dla tłumaczenia, iż powodem zmian w PROP są zaległości w wydawaniu opinii dotyczących handlu zagrożonymi gatunkami. Dokonane zmiany osobowe należy uznać za mogące prowadzić prędzej do całkowitego sparaliżowania, zamiast usprawnienia działań w tym zakresie.
– Uważam, że zwalanie odpowiedzialności za odwołanie większości członków PROP na sześć osób wchodzących w skład komisji, która pracował najciężej, opracowując i przyjmując w wyniku tytanicznej wręcz pracy ponad 90% wszystkich opinii wydawanych przez Radę, jest pozbawione elementarnej przyzwoitości – stwierdza dr Andrzej Kepel, odwołany przewodniczący Państwowej Rady Ochrony Przyrody. – Jeśli Minister Środowiska chce sobie zapewnić, by Rada wydawała opinie bardziej zgodne z jego poglądami, niech chociaż ma odwagę cywilną, by się do tego przyznać – dodaje. – Choć wysłałem już do wszystkich członków Rady podziękowanie za współpracę, chciałbym jeszcze raz, publicznie wyrazić szczególną wdzięczność członkom Komisji ds. CITES, których zaangażowanie i sprawna praca zasługują na największy szacunek i podziw. Życzę członkom nowej PROP, by jak najszybciej udało się im rozwiązać problem funkcjonowania Rady jako organu naukowego CITES. Te zadania zdecydowanie powinny być zdjęte z PROP i przekazane specjalnemu, działającemu profesjonalnie organowi, dysponującemu odpowiednim budżetem, jak ma to miejsce w większości innych rozwiniętych krajów świata. Spychanie obowiązków o takiej i wciąż rosnącej skali na ciało działające społecznie jest po prostu nieracjonalne i nie może przynieść dobrego efektu.
-----------------------------------------------
W dniu 11.05.2016 niektóre media otrzymały z Ministerstwa Środowiska następujący komunikat: Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przyrody Minister Środowiska ustala skład Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Ma on również możliwość odwołania członków Rady. Na zmianę składu Państwowej Rady Ochrony Przyrody nie miało wpływu jej stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej, jest ona związana z niewłaściwym wywiązywaniem się Rady z ustawowych obowiązków m.in. znaczącymi opóźnieniami w przygotowywaniu opinii dotyczących ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi, określonych w rozporządzeniu Rady (WE) nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. (CITES) – zaległości obejmują lata 2014 - 2015. Opinie powyższe są niezbędne do wydawania decyzji Ministra Środowiska dotyczących gatunków zagrożonych wyginięciem, a tym samym realizacji zobowiązań Polski jako strony Konwencji Waszyngtońskiej i członka Unii Europejskiej. Bez wymaganych opinii Minister Środowiska nie może wydać zgody na działania objęte ww. przepisami, stąd konieczne były zmiany umożliwiające sprawną realizację nałożonych obowiązków. Szybkie wydawanie opinii przez Państwową Radę Ochrony Przyrody pozwoli skrócić czas oczekiwania obywateli na wymagane prawem zezwolenia, na działania dotyczące gatunków objętych przepisami Konwencji Waszyngtońskiej.
------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz