Ast pytany, czy może to oznaczać, że zwłoka prezydenta Dudy w zaprzysiężeniu pięciu sędziów wybranych w październiku mogła stanowić naruszenie konstytucji, wyraził opinię, że "niezwłoczność jest pojęciem prawnym i dosyć pojemnym, tak że w tym wypadku trudno jest ocenić, co Trybunał miał na myśli". - Na pewno nie miał na myśli niekonstytucyjność postępowania prezydenta w tej sprawie – powiedział dziennikarzom poseł PiS.
Ast zaznaczył też, że Trybunał nie odniósł się do procedury wyboru nowych sędziów przez Sejm, a stwierdził jedynie, iż „artykuł 137 w zakresie, w jakim wybrano dwóch sędziów, których kadencja upływała już w trakcie VIII kadencji Sejmu, jest niekonstytucyjny; stwierdził też, że wybór trzech sędziów ("listopadowych") jest oparty na konstytucyjnych przepisach ustawy z 25 czerwca”.
Ast dodał, odnosząc się do kwestii listopadowych uchwał Sejmu o nieważności wyboru sędziów w październiku, że "Trybunał nie jest organem właściwym do oceny konstytucyjności uchwał Sejmu RP".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz