Motto: "Pierdol bąka a on brzdąka" - ciocia Wiesia

Piotra Tulei Stanowisko w sprawie projektu regulaminu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 lipca 2017 r.

http://monitorkonstytucyjny.eu/archiwa/1214

1 sierpnia w Monitorze Polskim pod pozycją 767 ogłoszona została Uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 lipca 2017 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego. Na stronie internetowej Trybunału widnieją nadal Regulaminy z 2015 i 2016 r. Media nie mogą doprosić się protokołu z ZO.
Monitor Konstytucyjny otrzymał natomiast Stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego Piotra Tulei, złożone do protokołu. „Miałem masę uwag do regulaminu i pozostałych dokumentów. Uznałem, że jeśli nie będzie nad nimi dyskusji, to do protokołu zgłoszę zastrzeżenia w zakresie, w jakim regulamin uważam za niekonstytucyjny.” – stwierdził Piotr Tuleja.
Poniżej jego uwagi:
STK Piotr Tuleja
Stanowisko w sprawie projektu regulaminu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 lipca 2017 r.
Regulamin TK stanowi akt prawa wewnętrznego. Nie może więc wkraczać w materię aktów powszechnie obowiązujących, o których mowa w art. 87 Konstytucji. Przede wszystkim regulamin TK nie może ograniczać treści przepisów Konstytucji, ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz ustaw o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
W mojej ocenie cztery propozycje projektu regulaminu są sprzeczne ze wskazanymi wyżej ustawami i Konstytucją. Z tego względu nie powinny zostać przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK.
Przewidziana w § 21 ust. 3 projektu kompetencja Prezesa TK do zarządzania zwrotu wniosku lub pytania prawnego jest sprzeczna z art. 191 ust. 1 pkt 1 i 2 Konstytucji. Wnioski wskazane w tym przepisie nie podlegają wstępnej kontroli ze skutkiem nie nadania im dalszego biegu. Dlatego też Prezes nie może zwrócić ich wnioskodawcy, odmawiając tym samym wszczęcia postępowania przed TK.
W myśl § 35 ust. 1 projektu w toku rozprawy skład orzekający może, za zgodą Prezesa, Trybunału, na wniosek przewodniczącego składu orzekającego lub sędziego sprawozdawcy, zdecydować o zwróceniu się przewodniczącego składu do Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i innych organów władzy publicznej wskazanych w regulaminie. W mojej ocenie wymóg zgody Prezesa narusz art. 70 ust. 1 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przepis ten jednoznacznie wskazuje, że do SN lub NSA występuje Trybunał. Z ust. 2 art. 70 jednoznacznie wynika, że Trybunał występuje do SN i NSA w trakcie rozpoznawania sprawy. Uzależnianie decyzji TK rozpoznającego sprawę od zgody Prezesa TK jest niedopuszczalne ze względu na niezawisłość sędziów orzekających w tej sprawie.
Z podobnych względów uważam, że niezgodny z ustawą o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, w szczególności z jej art. 37 ust. 1 pkt 1 lit. d, jest § 51 ust. 6 projektu regulaminu TK. W myśl tego przepisu, jeżeli konieczność rozpoznania sprawy w pełnym składzie stwierdzi skład orzekający (najczęściej jest to pięcioosobowy skład), Prezes Trybunału wydaje zarządzenie o przekazaniu albo o odmowie przekazania sprawy do rozpoznania w pełnym składzie. Z art. 37 ust. 1 pkt 1 lit. d wynika, że to skład rozpoznający sprawę, bez udziału Prezesa TK, decyduje o przekazaniu jej do rozpoznania pełnemu składowi: „ Trybunał orzeka w pełnym składzie (…) w sprawach o szczególnej zawiłości, z inicjatywy Prezesa Trybunału, a także gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za szczególnie zawiłą do Trybunału zwróci się skład orzekający wyznaczony do rozpoznania danej sprawy, albo w sprawach, w których szczególna zawiłość wiąże się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej, a w szczególności gdy skład orzekający zamierza odstąpić od poglądu prawnego wyrażonego w orzeczeniu wydanym w pełnym składzie”. Z wnioskiem o rozpoznanie sprawy w pełnym składzie może wystąpić (niezależnie od siebie) Prezes lub skład orzekający. To pełny skład TK, a nie Prezes, decyduje o przyjęciu sprawy do rozpoznania. Zgoda Prezesa jest wykluczona jeszcze z jednego powodu. Jeżeli skład orzekający zamierzałby odstąpić od poglądu prawnego TK i z tego powodu zwracał się o rozpoznanie sprawy w pełnym składzie, to odmowa Prezesa, o której mowa w § 51 ust. 6, oznaczałaby bezpośrednią ingerencję w sferę orzekania. Prezes TK naruszałby w takim przypadku niezawisłości sędziów orzekających i niezależność Trybunału.
Najdalej idąca ingerencję w niezawisłość sędziowską stanowi § 54 ust. 1 projektu regulaminu stwierdzający, że zdanie odrębne od orzeczenia nie może dotyczyć jego rubrum (części stałej każdego wyroku zawierającej miejsce i datę wydania, nazwę orzeczenia oraz skład orzekający). Celem tego przepisu jest zapewne wyeliminowanie składania zdań odrębnych wskazujących na wydanie wyroku TK w niewłaściwym składzie. Wprowadzone ograniczenie jest jednak niezgodne z prawem. Po pierwsze w myśl art. 106 ust. 3 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym sędzia zgłasza zdanie odrębne, gdy nie zgadza się z większością głosujących. Brak jakichkolwiek innych ograniczeń dotyczących składania zdań odrębnych. Po drugie, składanie zdania odrębnego stanowi wykonanie dyspozycji art. 195 ust. 1 Konstytucji, w myśl którego sędziowie TK w sprawowaniu urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji. Sprawowaniem urzędu jest m.in. zgłaszanie zdań odrębnych. Skoro w tym zakresie sędzia TK podlega tylko Konstytucji, to oczywistym jest, że nie można nakładać na niego ograniczeń w regulaminie TK. Regulamin może jedynie określać organizacyjne kwestie związane ze składaniem zdań odrębnych. Do takich nie należy wskazywanie materii, w których zdanie odrębne jest dopuszczalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz