Motto: "Pierdol bąka a on brzdąka" - ciocia Wiesia

"Trybunał nie pracuje normalnie" - ośmioro zaniepokojonych sędziów chciało się spotkać z prezes. Julia Przyłębska odmówiła

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/trybunal-nie-pracuje-normalnie-osmioro-zaniepokojonych-sedziow-chcialo-sie-spotkac-z/rnxn5nx?utm_source=fb&utm_medium=fb_detal&utm_campaign=podziel_sie

Sędziowie dziś czekali na prezes TK, ta jednak na spotkanie nie przyszła. W liście, jaki przesłała do ośmiorga sędziów, informuje, że sprawy i tematy, jakie chcieli poruszyć, pozostają wyłącznie w jej kompetencji. - To kuriozalne - tak decyzję sędzi Przyłębskiej komentuje dla Onetu były prezes TK Jerzy Stępień.
Wiceprezes Trybunału, sędzia Stanisław Biernat poinformował Onet, że ośmioro sędziów - wśród nich wybrany przez PiS Piotr Pszczółkowski oraz wiceprezes TK Stanisław Biernat, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz oraz Marek Zubik - chciało dziś spotkać się z prezes Przyłębską, bo sytuacja w Trybunale budzi ich ogromy niepokój. Chodzi między innymi o kontrolę korespondencji sędziów, wysyłanie ich na przymusowe urlopy, przydział spraw i zmiany w składach orzekających czy wreszcie łączenie funkcji sędziego z funkcjami administracyjnymi w Trybunale. Pismo z prośbą o spotkanie zostało wysłane tydzień temu, sędziowie podkreślają, że omówienie tych zagadnień z prezes TK jest dla nich sprawą ważną i pilną.

Sędziowie czekali - nie doczekali się. Zamiast spotkania - list od nowej prezes

Na to pismo sędziowie nie dostali odpowiedzi, więc swoją prośbę ponowili następnego dnia. W kolejnej korespondencji wiceprezes Trybunału sędzia Stanisław Biernat podkreśla, że: "21 lutego upłyną dwa miesiące od Pani powołania na stanowisko Prezesa Trybunału, przy czym – jak Pani wie – wątpliwości dotyczące procedury powołania Pani są ciągle podnoszone. Od tego czasu nie znalazła Pani czasu na spotkanie z sędziami. Tymczasem dzieją się w Trybunale rzeczy budzące nasze głębokie zaniepokojenie. Będziemy czekać na Panią 22 lutego o godz. 9.00".
Sędziowie czekali - nie doczekali się. Zamiast spotkania, dostali od prezes Przyłębskiej list, w którym ta informuje, że sprawy, które chcieliby omawiać sędziowie, "stanowią zakres wyłącznej kompetencji Prezesa TK". Dalej, Julia Przyłębska przypomina, że sędziowie Trybunału już wcześniej stali na stanowisku, że decyzje prezesa tego sądu "nie podlegają dyskusji i konsultacji".
Wobec takiego obrotu spraw, sędzia Biernat, wiceprezes Trybunału uznał, że o całej sprawie należy poinformować opinię publiczną. Jak pisze w e-mailu do nas: "Sędziowie uważają, że powyższe informacje należą się opinii publicznej wobec prezentowanego w mediach przekazu, że Trybunał pracuje normalnie, co niestety nie odpowiada rzeczywistości".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz